Tuesday, 8 September 2009

Old stuff

2 comments:

Anonymous said...

Kompres na mózg

adler said...

jak ja nie lubiłem robić takich rzeczy. zawsze się musiałem gdzies kopnąć w proporcjach. jak jakimś cudem to się nie stało, to po przerwie model za cholerę nie umiał stanąć jak poprzednio. albo trwało to tyle, że jak kończyliśmy model miał więcej zmarszczek.
teraz bym juz nie umiał. po tych latach w agencji reklamowej każdy wyszedłby gładziutki i uśmiechnięty.